Jak doszło do „sprzedaży” list poparcia kandydatowi z Ożarowa Mazowieckiego?
Wszystko wskazuje na to, że wyprowadzenie list poparcia poza Gminę Łomianki (miejsce ich przeznaczenia) zaplanowane było od samego początku. Wśród dystrybuowanych przez Przewodniczącego Koła Platforma Obywatelska RP w Łomiankach – Tomasza Rusinka trzech list, jedynie te do Rady Miejskiej były bez nadruku „Miejskiej”. Wobec czego, w prosty sposób możliwa była zmiana ich przeznaczenia. Wystarczyło wpisać odręcznie słowo „POWIATU”. I tak też się stało.
List takich zostało „sprzedanych” do Ożarowa Mazowieckiego – 15. Znajdowało się na nich 120 podpisów naszych mieszkańców. Tomasz Rusinek listy poparcia przekazał p. Michałowi Gajewskiemu (bratu posłanki Kingi Gajewskiej) startującemu do Rady Powiatu z pierwszego miejsca w Ożarowie Mazowieckim. W efekcie Michał Gajewski zarejestrował listy poparcia do Rady Powiatu, zaś T. Rusinek nie zarejestrował list poparcia do Rady Miejskiej w Łomiankach. Zabrakło… 29 podpisów!
Tomasz Rusinek, osoba odpowiedzialna za dopilnowanie kwestii formalnych, tłumaczył się po wszystkim, że „NIE WIEDZIAŁ” ile podpisów niezbędnych jest do zarejestrowania list dla trzech okręgów do Rady Miejskiej w Łomiankach. Myślał, że w 30 tys. gminie – wystarczy ich 150 (sic!)
Listy poparcia kandydatów z list Koalicji Obywatelskiej do Rady Miejskiej w Łomiankach przewodniczący Tomasz Rusinek rejestrował 4. marca, w ostatnim możliwym terminie, na godzinę przed zamknięciem Miejskiej Komisji Wyborczej. Wcześniej nie miał czasu, bo… uczestniczył z posłanką Kingą Gajewską w sesji zdjęciowej. Kilka tygodni wcześniej skutecznie zarejestrował listę do Rady Powiatu, z której startował w wyborach z pierwszego miejsca.
Do chwili obecnej, sympatycy Koalicji Obywatelskiej, nie doczekali się ani wyjaśnień, ani przeprosin. Nie wyciągnięto również wobec winnego – Tomasza Rusinka – żadnych konsekwencji.